Jedno słowo, 6 liter i jedno uczucie. Kocham tego chłopaka z czapka na głowie, z gitara w reku i pięknym głosem. Zawsze umiał dbać o swoich fanów, wiedział co zrobić żeby dziewczyny piszczały kiedy on znajdował się na scenie. Nie zapomniał tez o swoich młodszych fanach , przyjeżdżał do szpitali rozdając chorym dzieciom trochę uśmiechu swoja osoba. Nie, nie musiał tego robić . Wystarczy,że był. Był słodkim chłopakiem z brązowymi oczami i marzeniami. A teraz ? Nie do końca jestem pewna czy to jest ten sam chłopak, ale wiem jedno TĘSKNIE ♥